O stalowych różach
13:10
Szarość to kolor tej jesieni- przynajmniej dla mnie. Już od kilku tygodnia błądząc wzrokiem po stojakach lakierowych wyszukuję co ciekawsze odcienie szarości, które to mogły by gościć na moich paznokciach. Dla tego też gdy w moje łapki wpadła ostatnia, jesienna kolekcja Essie For the twill of it. wiedziałam jaki kolor zagości na moich paznokciach w pierwszej kolejności- oczywiście cashmere bathrobe.
Jak już pisałam w pierwszej kolejności rzuciłam się na cashmere bathrobe, która to skradła me serce swym głębokim odcieniem szarości w której to zatopiono mnóstwo srebrnego shimmeru. Lakier w buteleczce cudownie błyszczy. Niestety na paznokciach efekt ciut niknie- jednak jaśniejszy shimmer jest dostrzegalny.
Lakier jest dosyć rzadki i posiada cienki pędzelek, jednak jest to cecha którą posiadają wszystkie lakiery z serii profesjonalnej. Nie utrudnia to jednak malowania.
Sam lakier nosiłam (bez topu!) 3 dni bez żadnych odprysków- widać jedynie było lekkie starcie końcówek. Tak dobrze się z nim czułam że postanowiłam zmyć wszystko i na świeżo pomalować na nowo paznokcie tym odcieniem gdzie dla urozmaicenia dodać delikatny akcent na palcu serdecznym.
Czarna róża na białym tle ostatnio często się przewijała na blogach- postanowiłam więc i ja zainspirować się tym trendem i zmalowałam różę w stalowym odcieniu. Całość wyszła całkiem fajnie.
Co powiecie o stalowej róży i o ślicznym cashmere bathrobe? Czy tak jak ja lubicie szarości na paznokciach i uważacie że to idealny odcień na tą jesień?
Czekam na wasze ulubione typy na tą porę roku- chętnie poczytam co najczęściej u was gości na paznokciach :)
PS. Właśnie pożegnałam się z Tamit24, która to spędziła u mnie kilka dni- było to cudowne spotkanie, do którego by nigdy nie doszło gdyby nie blogowanie! Naprawdę warto prowadzić bloga choćby dla poznania mnóstwa wspaniałych osób takich jak właśnie Paulina czy też Ania, z którymi to utrzymuję kontakt na bieżąco. Dziękuję wam dziewczyny że jesteście i ze mną gadacie :)
Pozdrawiam
Marchewka:*
30 komentarze
uno momento, wyszła całkiem fajnie? wyszła genialnie! *.*
OdpowiedzUsuń^^ Jak zawsze umiecie mi poprawić humor takimi komentarzami :) dzięki :*
UsuńTen lakier również bardzo mi urzekł :D Mam go i nie mogę się doczekać kiedy wyląduje na moich paznokciach :)
OdpowiedzUsuńpięknie to razem wygląda :D
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł z tą różą! Dzięki temu jest bardzo nietypowo i nie jest nudno :)
OdpowiedzUsuńte różyczki to dla mnie wyższa szkoła jazdy... zawsze je podziwiam :)
OdpowiedzUsuńAle naprawdę nie są trudne do wykonania- polecam próby na kartkach :)
UsuńŁadny kolor, szkoda tylko, że nie jest ciut jaśniejszy, wtedy byłby idealny :]
OdpowiedzUsuńświetnie wygląda taki różany akcent :)
OdpowiedzUsuńDawno mi się żaden Essiak tak nie spodobał!
OdpowiedzUsuńMi chyba też nie :D ten rozkochuje w sobie ludzi od pierwszego pomalowania :)
UsuńUwielbiam takie połączenia i zdobienia
OdpowiedzUsuńPiekne paznokcie! Chciała bym umieć chociażby swoje pomalować :)
OdpowiedzUsuńlady-pink-outfit.blogspot.com
świetnie wygląda ten szaraczek z różyczkami ;)
OdpowiedzUsuńja też przez tę jesienną pogodę mam ochotę na szarości :p teraz poluję na jakiś jasny, bez żadnych dodatków, bo kupiłam aksamit do paznokci właśnie w tym kolorze :D
Piękny kolor, a różyczka, to już wgl ojeju *.*
OdpowiedzUsuńLubię szarości, ta jest piękna! Fajnie, że ma shimmer :) A róża na białym tle świetnie się prezentuje.
OdpowiedzUsuńfajne na jesień :)
OdpowiedzUsuńJa się rzuciłam najpierw na Twilla, ale Cashmere był drugi. W butelce jest genialny, na paznokciach trochę traci przez to, że shimmer zanika. Ale to bardzo ładny odcień szarości, a tego koloru nie ma wcale za dużo na rynku.
OdpowiedzUsuńDokładnie- jakoś szarości są niedoceniane... a szkoda. Co do utraty przez brak shimmeru- no troszkę szkoda, ale to niestety często spotykane przy tego typu wykończeniach.
UsuńLovely manicure! I think Cashmere Bathrobe looks great, I need it!
OdpowiedzUsuńAkcent na serdecznym jest przepiękny, uwielbiam Twoje róże malowane na "sucho" bez dodatku innych kolorów :) U mnie nie ma reguły co do koloru paznokci jesienią, chyba jako jedna z niewielu maniaczek paznokciowych uważam, że wszystko wolno w każdej porze roku^^ choć mam dwie szarości które pewnie jeszcze zagoszczą na paznokciach :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba ten odcień Essie. A akcent z różyczkami wygląda super :)
OdpowiedzUsuńpiękny lakier i cudowne, słodkie różyczki ;)
OdpowiedzUsuńŚliczny ma kolor ♥
OdpowiedzUsuńbardzo podoba mi się kolor ;]
OdpowiedzUsuńWow this color is actually really nice! X Anna
OdpowiedzUsuńwww.fashionanna.com
Moim zdaniem piękna szarość a z różą wygląda "lżej", super:)
OdpowiedzUsuńAle piękną różyczkę zmalowałaś :) Od razu przyjemniej ta smutna szarość wygląda :)
OdpowiedzUsuńmam i uwielbiam ten lakier :) świetnie wygląda na paznokciach.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
genialny kolor na jesień i zimę! :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za komentarze.
Każdy sprawia mi wielką radość i z przyjemnością je czytam.
Jednak proszę o nie umieszczanie w komentarzach zaproszeń na swoje blogi, rozdania i innych reklam.