O zakupowym szaleństwie
11:53
Ostatnio mam jakiegoś strasznego pecha jeśli chodzi o pracę... Najpierw okropne warunki w diverse, potem fajna praca w księgarni lecz nieuczciwi pracodawcy (z moją wypłatą z Martasa były straszne problemy, najpierw o mnie zapomnieli, potem się okazało że zostałam zatrudniona przez pośrednika, a nie firmę Matras, z którą podpisałam umowę, a na koniec strasznie okrojona wypłata- oszukali mnie na około 500zł...) a teraz fajna praca lecz strasznie mizerne wynagrodzenie- jak się zatrudniałam dostałam informację że mam zarabiać 6.50 na rękę, a się okazało że na rękę dostaję 5.20... ehh. Znowu myślę o zmianie pracy, ale nie mam ochoty na nowo poznawać zasad, ludzi itd. Ehh...
Na poprawę humoru postanowiłam wydać co nieco z mojej mizernej wypłaty- od dawna marzyła mi się dżinsowa koszula i lakiery Orly- bez wahania więc kupiłam te rzeczy, a przy okazji jeszcze wpadło kilka innych cudeniek. No ale na tym koniec- do kolejnej wypłaty nic więcej nie kupuję! A i postanawiam że zaczynam oszczędzać na jakiś lepszy aparat! Jakaś lustrzanka by się przydała, by zwiększyć jakość pokazywanych zdjęć.
A oto co wpadło w moje łapki:
Koszula dżinsowa Pull & Bear , Koszula Bershka, Lakiery- Olry 60zł!, Kolczyki i opaski- Stradivarius |
Nie ukrywam że wydatek 60zł na 4 lakiery to dla mnie sporo. Z regóły nie kupuję droższych lakierów niz 10zł, o czym nie raz już pisałam, ale jak zobaczyłam te z serii Cool Romance od Orly postanowiłam że jak tylko będę miała troszkę grosza to je kupię! no i tak się stało i ani troszkę nie żałuję tej decyzji! Lakiery są wprawdzie malutkie- 5,3ml, ale kolory są obłędne a ich trwałość rekompensuje każde pieniądze.
Od 3 dni na paznokciach mam odcień You,re Blushing, który w zależności od oświetlenia zmienia swój odcień- raz wyraźnie jest zwyczajnym szarakiem, a w innym momencie wydobywa się z niego uroczy różowo-fioletowy ton. Kolor według mnie ciężko określić, ale tym chwyta za serce :)
w słońcu |
18 komentarze
ciekawe zakupy, a pracą się nie przejmuj, nie zawsze jest lekko:)
OdpowiedzUsuńKoszule wydają się świetne ;) Mi też się jeansowe podobają, jednak mam tylko jedną i to w dodatku o wiele za dużą :P
OdpowiedzUsuńZapraszam :) http://delancydame.blogspot.com/
noo jest świetna- na tyle że zdecydowałam się ją kupić chociaż jest ciut za ciasna w biuście :) no ale jak rozepnę guziczek to jest ok- więc ty masz za dużą ja mam ciut za małą :D
UsuńTen zestaw Cool Romance jest przecudowny, zazdraszczam :) Na pewno kiedyś znajdziesz taką pracę, w której zostaniesz na dłużej, wynagrodzenie będzie w pełni Cię zadowalało i będziesz się z dnia na dzień coraz bardziej rozwijać. ;)
OdpowiedzUsuńoj chcę w to wierzyć bo jak na razie mam strasznego pecha
UsuńWitaj w klubie niezadowolonych z superhipersłabo płatnej pracy:P Sama dopiero co zrezygnowałam z dziadowej tobo i nie mam co marzyć o nowych lakierach:( A Orlików zazdroszczę, to Cool romance wyjątkowo udana kolekcja:)
OdpowiedzUsuńehh... pracodawcy lubią wykorzystywać pracowników- zwłaszcza studentów ;/
UsuńKoszula *_*
OdpowiedzUsuńkurczę, naprawdę nie masz szczęścia, jeśli chodzi o pracę, ale... w przyrodzie nic nie ginie: musisz mieć szczęście na innych polach :D
OdpowiedzUsuńzakupy świetne, taka jeansówka to bardzo dobra inwestycja.
o lakierach nie muszę wspominać!
Marchewko, dotarł mój mail ze zdjęciami na Kameleona?
oczywiście że doszły:)
UsuńNo i wierzę że masz rację... chociaż nie wiem na jakim polu mam szczęście, to wierzę że na razie mam pecha, ale kiedyś się to zmieni i dopisze mi szczęście- znajdę idealną pracę super płatną i będę pływać w forsie hehe :D
;) uffff!
Usuń3mam kciuki :) marzenia się spełniają.
Trzymam kciuki, żebyś w końcu znalazła fajną pracę :)
OdpowiedzUsuńA lakiery nie takie małe .. moje mini Orly mają 5.3 ml ;p
małe, małe- ja strzeliłam gafę :) moje też mają 5,3ml
Usuńprzykro mi że zostałaś tak potraktowana mam nadzieje że znajdziesz pożadną prace z której będziesz zadowolona.
OdpowiedzUsuńczekam na resztę słoczy lakierów Orly
Marzy mi się taka koszula:)
OdpowiedzUsuńFajne zakupy ;] Trzymam kciuki,żeby w końcu Ci wyszła z tą pracą... Jak mieć pecha to już na całej linii :( Ale jeszcze będzie dobrze :) A lakier ciekawy :D Zupełnie jak dwa różne :D
OdpowiedzUsuńfioletowo-szary orly LOVE!!!!!!!! szczególnie jak jest fioletowy ;)
OdpowiedzUsuńlubię lakiery orly - również zastanawiam się nad tym zestawem :) koszula jeansowa również mi się marzy, ale czuję się w niej mało komfortowo. co do pracodawców, to teraz ciężko trafić na fajną pracę, dobrą płacę i uczciwą ekipę... no ale trzymam za ciebie kciuki na tym polu :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
Bardzo dziękuję za komentarze.
Każdy sprawia mi wielką radość i z przyjemnością je czytam.
Jednak proszę o nie umieszczanie w komentarzach zaproszeń na swoje blogi, rozdania i innych reklam.