Ostatnie zakupy i outfit
19:04W czwartek już mam ugadany powrót- z powodu mojego zęba wracamy dzień wcześniej niż planowaliśmy.
Dzisiaj za to byłam na małych końcowych zakupach gdzie nabyłam dwie rzeczy do roweru, kilka pierdołek i... i nowy lakier essie ^^ postanowiłam ze jak zostanie mi 5 euro to szarpnę się na ostatni zakup lakierowy.
na zdjęciu widać dzwonek i torbę do roweru, taśmy samoprzylepne ozdobne, pudełko na herbaty i notes, zabrakło jednak lakierów (kupiłam jeszcze essi i essence nude glam za 0.50 euro) |
Lakier pokażę jednak w innym poście- dzisiaj coś czego dawno nie było czyli mój outfit z nową spódniczką, jaką dostałam od Pani B - jej się nie spodobała za wzorek, a ja za to ją polubiłam (inaczej pewnie miniówy bym nie założyła)
Na sobie mam:
Torba i spódniczka New Yorker, top no name, baletki i wypełniacz do koczków- H&M, naszyjnik- House, okulary- C&A
PS. na szczęście na zdjęciach jeszcze nie widać opuchlizny na prawym policzku... teraz wyglądam jak chomik;/
19 komentarze
ja całe życie wyglądam jak chomik, nie przejmuj się :D
OdpowiedzUsuńfajnie wyglądasz :)
genialny dzwonek! :D
OdpowiedzUsuńMi tez wychodzą ósemki, ale tylko odrobinę mnie boli. Trzymaj się i zajrzyj do mnie :)
OdpowiedzUsuńp.s obserwuję!
ehh... mnie też do tej pory odrobinę bolało... niestety zakażenie się wdało i ból jest okropny;/
UsuńBoski naszyjnik :)
OdpowiedzUsuńoh chociaż ty jedna podzielasz moją opinię- Mój T stwierdził że jest beznadziejny...
UsuńJaki fajny dzwonek :D
OdpowiedzUsuńto chyba najładniejszy rowerowy dzwonek jaki w życiu widziałam ;D
OdpowiedzUsuńłał ślicznie wyglądasz! :D
OdpowiedzUsuńpiękna spódniczka i baletki
OdpowiedzUsuńtak pacze i pacze na te zdjęcia... i widzę mój brzuch... coś za bardzo odstaje ;/
OdpowiedzUsuńSuper fryzura, Dorota też się wznieca wypełniaczem, bo wreszcie ma okazały koczek. ;)
OdpowiedzUsuńNo nie powiem- ja też się tym podniecam- to dobra opcja dla tych co mają mało włosów- a ja mam ich niestety mało...
Usuńświetne zakupy wszystko, takie słodkie i kolorowe ;)
OdpowiedzUsuńświetny naszyjnik!
OdpowiedzUsuńdziś też miałam takiego koczka:D
lubię takie zwykłe bluzeczki :)
OdpowiedzUsuńświetna spódniczka :)
OdpowiedzUsuńwidze, że teraz panuje szał na te koczki, hihih :)
OdpowiedzUsuńJa też sobie takie upinam ;)
Pozdrawiam.
spódniczka ma fajny wzór, a Ty masz śliczny uśmiech, pocieszny taki :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za komentarze.
Każdy sprawia mi wielką radość i z przyjemnością je czytam.
Jednak proszę o nie umieszczanie w komentarzach zaproszeń na swoje blogi, rozdania i innych reklam.