O słodkim cukierku
21:12
Nie wiem jak u was, ale u mnie pogoda rozpieszcza- chyba aż nadto bo dosłownie się rozpływam.
Dla tego też kilka ostatnich dni spędziłam w plenerze- czy to na działce u rodziców malując swój czerwony rower na piękny miętowy odcień (noo jak mogła bym postawić na inny kolor) czy też opalając się na Usteckiej plaży- pełen relaks.
No ale nie o tym dzisiaj! Dzisiaj chcę wam pokazać moją nową perełkę, którą okrzyknęłam idealnym odcieniem na moje stópki - i nie tylko. A mowa o pachnącym Candy od My Secret.
Jestem wielką fanką lakierów My Secret i szczerze ubolewam nad tym że marka ma tak mało "świeżych" kolorów (Lavender i Mint to chyba dwa najbardziej rozpoznawalne odcienie tej marki w właśnie świeżych odcieniach), jednak można u nich znaleźć całą masę dosyć ciemnych i ciepłych barw- taki jest właśnie Candy. Jest to słodka malinka... albo wisienka... albo inny soczysty owoc.
tu mamy 3 dzień noszenia- lakier się lekko "porysował" |
Lakier ma świetną konsystencję- jak to MS i nieźle kryje- do tego ładnie pachnie! Nie jest to duszący zapach, a delikatny cukiereczek. Nie powala na kolana, ale też nie przeszkadza. Jest to miły akcent przy malowaniu. Co mnie najbardziej zaskoczyło to trwałość! Lakier wytrzymał u mnie chyba z 5 dni- a muszę podkreślić że to były bardzo intensywne dni gdy to nosiłam gruz (wywalaliśmy ściany w mieszkanku) sporo sprzątałam (po wywalaniu ścian sporo się brudzi), a lakier wyglądał na nienaruszony. Czwartego dnia lekko mi odprysł- ale załatałam plamę i stwierdziłam ze pora na jakiś akcent na paznokciach. Dodałam troszkę etnicznych kształtów inspirowanych blogiem pshiiit.
Do wykonania wzorku użyłam dwóch cudaczków zakupionych w Netto za niecałe 3zł- lakiery bardzo ciekawe- nieźle kryjące- myślę że spokojnie można na nie zwrócić uwagę będąc na zakupach. Jedyne co mogę im zarzucić to gęstość- mogły by byś ciut rzadsze. No ale kosztowały 3 zł więc nie wybrzydzam. (swoją drogą- coraz trudniej dostać tani lakier- kiedyś pamiętam że była cała masa marek dobrych jakościowo za 3zł- teraz cena minimalna właściwie to 5zł... chyba że chcemy 3ml lakieru...)
No i to tyle.
Pozdrawiam was i do usłyszenia :*
PS. Wybaczcie słabą częstotliwość postów- ostatnio nie mam za wiele czasu na blogowanie, dodatkowo praktycznie nie mam internetu (poza tym komórkowym) i nie mam nawet jak do was zajrzeć i odpisać na wasze komentarze! Uwierzcie mi- cierpię z tego powodu.
37 komentarze
piękny ten kolorek i zdobienie fajnie wyszło :)
OdpowiedzUsuńPodoba ci się? Mi właściwie średnio :D zwłaszcza ten środkowy palec- troszkę nie przemyślałam całego wzoru :D
Usuńno co Ty, środkowy najlepszy właśnie!
Usuńcudowneee! bardzo mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńMi też się podoba zdobienie :)
OdpowiedzUsuńKolor jest faktycznie ładny :) Lubie takie odcienie. A zdobienie Ci się nie podoba?? Moim zdaniem jest świetne! Bardzo mi się podobają te kontrastowe kolory :)
OdpowiedzUsuńNie tyle że mi się nie podoba- ogólnie wyszło ok, ale bez szału. Stać mnie na więcej :)
UsuńCudowne paznokcie! Jestem pod wrażeniem :)
OdpowiedzUsuńŚwietny aztecki mani, mam liliowy lakier z Netto i bardzo go lubię, można znaleźć tam ciekawe kolory ;)
OdpowiedzUsuńazjatyckie wzory na topie
OdpowiedzUsuńśrednio mnie te azteckie wzory ruszają.. ale kurde jak Ty to zmalowałaś to ja nie wiem.. jestem pod wrażeniem. Pięknie wykonane:)
OdpowiedzUsuńkolorek ciekawy, a zdobienie fantastyczne :)
OdpowiedzUsuńMalino-wisienka bardzo ładna :) Kolor elegancki, wydaje mi się być bardzo formalny. Z wzorkiem jednak już taki nie jest - świetnie wymyśliłaś :)
OdpowiedzUsuńwłaśnie mam go na stopach, super jest. ;)
OdpowiedzUsuńIdealnie pasuje w te upalne dni co nie? :D
UsuńOh! It's a faboulous colour, really pretty, I think I have a very similar one. Now I need to make something with it!
OdpowiedzUsuńKiss
Ciekawi mnie ten zapach :)
OdpowiedzUsuńa mi się najbardziej podoba ten wzorek na wskazującym palcu, udał ci się:)
OdpowiedzUsuńHihi :D a ja byłam z niego najmniej zadowolona :D widać bezpodstawnie :)
Usuńświetne zdobienie w ciekawej kolorystyce :)
OdpowiedzUsuńW takie kolory wczuwam się tylko jesienią :)
OdpowiedzUsuńbombowe pazurki!
OdpowiedzUsuńNie mam żadnego lakieru z MS, ale dostępność też mam ograniczoną :/
OdpowiedzUsuńFajnie wyszły te wzorki :)
Wyszło ekstra, kojarzy mi się z Meksykiem :D
OdpowiedzUsuńLakiery z Netto widzę, świetne kolorki!
A no z Netto :D u ciebie też chyba je widziałam co nie?
UsuńA i ty chyba teraz masz klimat na meksyk co nie ? :D
Ale masz rękę do wzorków :D A pomyśleć, że ja się cała trzęsę próbując zrobić kropki... :D
OdpowiedzUsuńŚwietnie. Uwielbiam takie wzory :)
OdpowiedzUsuńGenialnie ;D Oddaj choć trochę talentu :D :P
OdpowiedzUsuńNo nie ma sprawy :D chętnie się podzielę.
UsuńTe lakiery z Netto są super :)
OdpowiedzUsuńmnie najbardziej podoba się palec... środkowy (choć wiem, że Tobie nie :P )- kojarzy mi się z jakąś aztecką świątynią :D
za takimi kolorami niestety nie przepadam, ale z tym zdobienie, fantastycznie wygląda
OdpowiedzUsuńmy secret super kolor! :)
OdpowiedzUsuńświetny ten wzorek :) widać, że dużo roboty przy nim było, ale opłaciło się - wspaniale dobrane kolorki !
OdpowiedzUsuńpięknie!
OdpowiedzUsuńkochana, dziękuję ci za wszystkie słodkie słowa! jesteś najlepsza ! szczerze mówiąc to wiem, że ty, ja i jeszcze dwie inne dziewczyny blogują ze słupska :)
OdpowiedzUsuńpiękne te pazurki!!! nie mogę się napatrzeć! masz ogromny talent :)
http://coeursdefoxes.blogspot.com/
♥
Lakier mnie nie powalił jakoś i już miałam wyłączyć posta aż tu naraz!! co ja pacze! ale fajne zdobienie :D świetnie to wygląda :) Dobrze, że przewinęłam niżej :)
OdpowiedzUsuńU mnie nadal można dorwać lakiery za 3 zł, ale z jakością coraz gorzej (a może to ja stałam się bardziej wybredna?). Lakier solo mnie nie zachwycił, ale Twoja interpretacja i zdobienie powalają na kolana ;)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za komentarze.
Każdy sprawia mi wielką radość i z przyjemnością je czytam.
Jednak proszę o nie umieszczanie w komentarzach zaproszeń na swoje blogi, rozdania i innych reklam.