O nowym tutorialu - sweet roses
15:11
Trochę mi zajęło stworzenie tego tutorialu, bo w końcu obiecałam go ponad dwa tygodnie temu (KLIK), ale jest- tutorial z różami
Polecam powiększyć grafikę- będzie lepiej widać co ja tam robię
A teraz krótki opis:
1. Do zdobienia ja wybrałam 5 lakierów + top. Kolor na tło + dwa podstawowe odcienie na róże, zieleń na liście i biel do rozjaśniania odcieni.
2. Malujemy paznokcie na kolor bazowy (ale to chyba oczywiste ;) )
3. Rozjaśniamy kolor podstawowy na bazę róży (albo dobieramy tak lakiery by były w podobnym odcieniu) - ja wybrałam pierwszą opcję bo niestety nie mam tak zbliżonych do siebie odcieni różu ani fioletu.
4. Na paznokciach tworzymy nieregularne play, które będą wstępną bazą pod róże- im mniej regularne tym róże wyjdą bardziej realistyczne.
5. To samo robimy z drugim odcieniem jaki wybraliśmy na róże- jako że ja postawiłam na różowo fioletowy "bukiet" ale można spokojnie ten punkt pominąć i zmalować tylko jednokolorowe kwiaty.
6. To samo co w podpunkcie 4- tworzymy nieregularne fioletowe kształty.
7-8. Na nieregularnych kształtach za pomocą bazowego koloru róży, który wcześniej rozbieliliśmy teraz malujemy kontury liści- zaczynając od środka malujemy linie do zewnątrz- nie muszą być one proste- lepiej nawet jak wyjdą postrzępione.
9. Za pomocą bieli dodajemy różą "światła"- podobnie jak w punktach 7-8 malujemy nieregularne linie.
10. Zaczynamy liście- tu znowu rozbielam kolor bazowy i tym jaśniejszym odcieniem maluję na paznokciach listki.
11. Za pomocą ciemniejszego odcieniu zieleni na liściach malujemy linie , które imitują cień.
12. Całość pokrywamy topem.
I gotowe :)
Nie do końca wiem czy ten tutorial jest czytelny, dajcie znać czy wam chociaż troszkę pomógł.
Pozdrawiam was w tą słoneczną niedzielę. Marchewka
24 komentarze
bardzo ładnie, fajny tytek. ja podobnie robiłam swoje ;)
OdpowiedzUsuńświetny tutorial :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPodobnie wykonuję, ale używam zawsze więcej odcieni kolorów tworząc jedną różyczkę :)
UsuńTak jak pisałam- można korzystać albo z większej palety i nie rozjaśniać albo jak ja bawić się w mieszanie barw :)
UsuńPiękne są te róże! Koniecznie muszę kiedyś wypróbować tę metodę ;)
OdpowiedzUsuńsuper ci to wyszło
OdpowiedzUsuńbajecznee :)
OdpowiedzUsuńja robię swoje taką samą metodą :) śliczne kolorki ^^
OdpowiedzUsuńŚliczne, spróbuję kiedyś na swoich pazurkach :)
OdpowiedzUsuńJa bym jednak troszkę przybliżyła na paznokcie w momencie robienia białych kresek:P (albo jestem po prostu ślepa:D)
OdpowiedzUsuńPiękne robisz te różyczki! Zazdroszczę:)!
wierz mi chciałam :D niestety nie mam obiektywu do makro... a lustrzanka łapie najbliżej z takiej odległości jak widać na zdjęciach ;/
UsuńJa kurcze też nie mam obiektywu makro, ale za to mam taką nakładkę i muszę Ci powiedzieć, że w miarę daje rade. Ale to nadal nie to samo makro... :<
Usuńja nie mam nawet nakładki... właściwie to nawet nie mam lustrzanki na własność- tylko podkradłam mojemu tacie, który chwilowo jej nie potrzebuje :) kiedyś może dorobię się porządnego sprzętu... chwilowo nie ma jednak na to środków.
Usuńładne i proste :)
OdpowiedzUsuńŚwietna instrukcja! :)
OdpowiedzUsuńwyszło Ci cudnie- a te kolory... <3 bardzo mi się podoba (chyba najładniejsze zestawienie, jakie widziałam dotąd z różami!). Jutro biorę kartkę i trenuję z Twoim tutkiem.
OdpowiedzUsuńYh... a mi te kolory strasznie się nie zgrały :D dla mnie wyszło troszkę kiczowato, ale gdy robiłam tutka stwierdziłam ze głupio znowu malować na fioletowej bazie :)
UsuńSądzę, że instrukcja bardzo przydatna. Mam już tyle metod do wypróbowania, że różyczki będą czekać w kolejce :) Jednak na pewno się za nie prędzej czy później zabiorę. Mam takie pytanko - w jaki sposób czyścisz pędzelki po lakierach? Zwykłym zmywaczem? Kiedyś właśnie tak zrobiłam i pędzelki nie nadawały się już do użycia :( Masz te same pędzelki do malowania lakierami i do malowania farbkami? Przepraszam za taką ilość pytań :P
OdpowiedzUsuńPo lakierach nie da się chyba inaczej wyczyścić pędzli niż w zmywaczu co nie? Ja nawet innej metody nie próbowałam ^^ ale mam też różnego rodzaju pędzle- syntetycznym nic się nie dzieje po spotkaniu ze zmywaczem, za to te z naturalnego włosia się niszczą.
UsuńA i tak- mam te same pędzelki do każdej metody- właściwie moje pędzle to w większości pędzle ze sklepu dla plastyków i pozostałości po czasach gdy na uczelni miałam malarstwo :) myślę że nie ma sensu dzielić tych sprzętów na te do lakierów i te do akryli bo zarówno akryl jak i lakier je zniszczy jak np zapomnisz je domyć po zabawie :)
cudowny :) i fajnie zrobiłaś tutorialek :D
OdpowiedzUsuńcudaśnie :) ale ze mnie kompletny antytalent w tej dziedzinie :)
OdpowiedzUsuńFantastycznie...:)
OdpowiedzUsuńSzkoda że ja tak nie potrafię..:)
Super, z cała pewnością wypróbuje :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za komentarze.
Każdy sprawia mi wielką radość i z przyjemnością je czytam.
Jednak proszę o nie umieszczanie w komentarzach zaproszeń na swoje blogi, rozdania i innych reklam.