O hybrydzich kwiatach
21:46
Jak pisałam- cykl hybrydzich paznokci ruszył pełną parą. Dzisiaj pokażę wam coś co musiało przeleżeć na dysku dobrych parę miesięcy. Jeśli dobrze pamiętam to te paznokcie zrobiłam w październiku- pogoda jeszcze była ładna więc i motyw kwiatów był jak najbardziej na miejscu.
tak- zdjęcie tytułowe lekko inspirowane Tamit24 |
Całość została zmalowana lakierem hybrydowym Semilac o nr 22- Mint i 2- Delicate French, a pozostałe detale w postaci kwiatków i złotych kropek sposobem "mieszania" lakieru z topem od hybrydy, o którym pisałam TU. Całość nosiłam jak na siebie, z tego co pamiętam całkiem długo bo ponad półtora tygodnia :)
Na koniec zdjęcie z cyklu- co autor miał na myśli ^^
Co myślicie o takich pazurkach? Czy dały byście radę nosić tego typu paznokcie całe dwa tygodnie (albo i dłużej?). Jak macie jakieś pytanie dotyczące hybryd- walcie śmiało ;)
Pozdrawiam
Marchewka :)
26 komentarze
Prześliczne pazurki. Bardzo podoba mi się też Twój pierścionek z listkami :)
OdpowiedzUsuńA dziękuję, zakupiony na promocjach w Stradivariusie
UsuńJa bym nie potrafiła takich zrobić. Za mało cierpliwości i za bardzo trzęsą mi się ręce :D
OdpowiedzUsuńOj, mi łapki też się strasznie trzęsą. Ale to kwestia wprawy ^^
UsuńJa spokojnie bym mogła takie nosi, piekę są ;-)
OdpowiedzUsuńBardzo słodkie kwiatuszki:)
OdpowiedzUsuńCo do czasu noszenia lakieru na paznokciach, ja nie jestem w stanie wytrzymać z jednym mani dłużej niż 3 dni... :)
Ja tak miałam jeszcze rok temu, teraz z racji natłoku pracy nieraz po prostu nie mam czasu na zmianę paznokci. Hybrydy są zdecydowanie wygodniejsze.
Usuńśliczne mani, ale nie nosiłabym długo, za szybko się nudzę :)
OdpowiedzUsuńŚliczne! Uwielbiam kwiatki w takim stylu :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne <3
OdpowiedzUsuńJestem zachwycona Twoim blogiem, jest niesamowity! Z chęcią będę go obserwować ;)
Dziękuję za miłe słowa :)
Usuńświetne zdobienie, ale chyba wolałabym wszystkie paznokcie ukwiecone :)
OdpowiedzUsuńPrześliczne ;-) w tym momencie mojego życia nosilabym jeden wzór nawet 3tyg byle był taki śliczny jak ten Twój :-)
OdpowiedzUsuńPrzecież jesteś w stanie sama sobie coś takiego zmalować ^^ hyhy
Usuńśliczne kwiatuchy :) na teraz też dobre - tak dla przeciwwagi dla szaro-burej pogody ;)
OdpowiedzUsuńa co do hydrydek w ogóle - to noszenie jednego wzoru, niezależnie od tego jak piękny by był, byłoby dla mnie męczarnią ;))
Bardzo ładny odcień tej mięty ;)
OdpowiedzUsuńJa się jakoś po drugim dniu noszenia przyzwyczajam do mani, spokojnie mogłabym nosić coś, co mi się podoba na dłużej :D
OdpowiedzUsuńZdobienie bardzo ładne :) Bardzo optymistyczne- w sam raz na dzisiejszą niemal wiosenną pogodę :) jedynie jakoś nie bardzo pasują mi tutaj kropeczki, ale to już kwestia gustu :)
OdpowiedzUsuńW ostatecznym rozrachunku kropki też mi średnio pasowały ^^ ale z hybrydami jest o tyle trudno, ze zmywanie jednak sprawia małe problemy ^^ więc nosiłam dzielnie z kropkami.
Usuńte akurat średnio mi sie podobają
OdpowiedzUsuńBardzo ładne zdobienie ;))
OdpowiedzUsuńŚwietne!
OdpowiedzUsuńŚwietne pazurki, nie mogę oderwać oczu :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne zdobienie :) Talentu na inspirowanie się takimi malunkami brak, ale na kropeczki przyszła mi ochota :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
Pytanie! Jasne ze bylabym je nosic caly czas ;D
OdpowiedzUsuńNie mogę sie skupić na słowach, bo zdjęcia takie piękne!
OdpowiedzUsuńI cudny wzór i cudne pierścionki. Przyjemność oglądać.
Bardzo dziękuję za komentarze.
Każdy sprawia mi wielką radość i z przyjemnością je czytam.
Jednak proszę o nie umieszczanie w komentarzach zaproszeń na swoje blogi, rozdania i innych reklam.