Kochani! W prawdzie nie wyrobiłam się z życzeniami świątecznymi, ale pędzę nadrobić te zaległości składając wam życzenia noworoczne! źródło Chciała bym wam życzyć by nadchodzący nowy rok był dla was pełen niespodzianek i wyzwań, które pozytywnie zmienią wasz świat. Nowych znajomości, wiele miłości i oczywiście lakierowych buteleczek, które osłodzą wam codzienność! Szczęśliwego nowego roku :* ...
Dzisiaj chcę wam pokazać coś co gościło na moich paznokciach dosłownie jeszcze przed chwilą (właśnie to zmyłam i nakładam nowy kolor). Czyli czerwień z błyskiem w kwiecistej oprawie. A wszystko pod szyldem marek Softer i MoYou-London ...
Uwaga, uwaga! Przedstawiam wam moją ostatnią miłość- czyli holoś z najnowszej kolekcji Colour Alike Ja pierniczę- co za ładny lakier :) ...
Święta nadchodzą... a śniegu za oknem nadal nie ma. Ja więc próbuję go przywołać malując go na paznokciach- najpierw były śnieżynki... a dzisiaj cały zimowy widoczek. ...
Serię postów zimowych uważam za otwartą w pełni :) U mnie to już drugi post z wykorzystaniem cudownych, zimowych wzorów jakie to można znaleźć na płytce do stempli od Born Pretty Store- ja ją dosłownie pokochałam! Zresztą nie tylko ja :) Dzisiaj w towarzystwie lakieru Essie Toggle To The Top prezentuję śliczne śnieżynki ...
Ostatnio jestem pozytywnie zaskakiwana przez naszą rodzimą markę Lovely- ich świetne piaski i topy matujące są istnymi perełkami. Dzisiaj chcę wam przedstawić jedną z ich perełek, a mianowicie lakier piaskowy z zimowej limitki. ...
Ostatnio ciągnie mnie do sweterkowych porównań- jakiś czas temu pisałam o sweterkowym Essie, a dzisiaj pokazuję kolejny sweterek na paznokciach- tym razem w roli głównej Barry M z matowej kolekcji i płytka ze sklepu Born Pretty Store ...
Dzisiaj nietypowo bo kosmetycznie. Chciała bym wam przedstawić wam moje dwa ulubione mazidła do ust, które zagościły w mojej kosmetyczce jakiś czas temu. A mowa o mazidłach od Catrise. ...
Macie tak nieraz że chcecie naprawdę dużo zdziałać... a jak już przychodzi co do czego to nie macie weny? Ja miałam takie dwa ostatnie dni- dwa dni siedzenia w domu, gdzie powiedziałam sobie że tyle zdziałam- i co? Lipa... chęci były- brakowało jednak weny. Efektem tego są dzisiejsze paznokcie... (nawet zapomniałam zrobić zdjęcia tytułowego... dobrze że chociaż miałam to co jest poniżej) ...
Minął listopad, szary bury i ponury, zaczął się grudzień- a więc pora na instagramowy mix! 1. Aidi śpioch 2. Tworzę nowe dzieło 3. Dzieło gotowe. 4. W księgarni straszyła mysz :) ...