Coś o rudości moich włosów
20:21Ci co pamiętają moje posty z czasów gdy na blogu było coś jeszcze poza moimi paznokciami- czyli Ja cała (gdy powstawały pierwsze posty w mej głowie nawet nie było pomysłu na to by pokazywać tu swoje pazurki, tylko outfity ) na pewno wiedzą że jestem ruda. Nazwa bloga jest odzwierciedleniem idealnego odcieniu włosów jaki kiedyś miałam i jaki chciała bym mieć znowu- czyli marchewkowy. Niestety nie urodziłam się ruda... moje włosy w oryginale są pospolite... takie mysie, więc się farbuję.
Potem długo szukałam idealnego koloru, który był by choć troszkę podobny do tych farb od Garniera, niestety nic nie udawało mi się znaleźć, wszystkie odcienie były zbyt delikatne, mało wyraziste... a niektóre oszukiwały i zamiast rudości wychodził brąz... teraz jednak Garnier wprowadził chyba nowość (albo ja jestem ślepa i tego wcześniej nie widziałam) i na nowo odkryłam swoją farbę. Fakt- teraz jestem bezczelnie czerwona, ale zawsze zaraz po farbowaniu taki kolor się pokazywał by potem ładnie się sprać do fajnej marchewki.
No a teraz troszkę zdjęć, bo specjalnie w czasie farbowania porobiłam zdjęcia :)
Oto moje włosy przed farbowanie- odrosty miały chyba z 4cm długości, kolor był spłowiały, wchodził delikatnie w blond, ogólnie nie było już zbyt ciekawie:
cała moja głowa ;) |
(zdjęcie troszkę wypłowiałe) |
Oto co zobaczyłam w czasie farbowania- naprawdę byłam przerażona odcieniem, jaki powstawał na mojej głowie.
A to ja po farbowaniu- kolor bardzo oszukany, ale fota strzelona z telefonu :) |
10 komentarze
ładny kolorek ;)
OdpowiedzUsuńmarchewka!
OdpowiedzUsuńsoczysty kolor, piękny.
Kolorek bardzo ładny ;)
OdpowiedzUsuńJa na szczęście mam zapas garniera, który zrobiłam, jak tylko zobaczyłam, ze farby znikają (a do tego cena promocyjna 8zł termin do końca 2014). Przed wypłukiwaniem koloru mi najlepiej sprawdza się płukanka z octem. Na moich włosach daje wręcz spektakularne efekty!
OdpowiedzUsuńpłukanka z octem? ciekawe... ale chyba wolę by sam się sprał :) aż tak mi nie wadzi ta czerwień.
Usuńale fajnie Ci w tym kolorze :)
OdpowiedzUsuńTeż mi się marzy taka typowa marchewka na głowie ;D Ale boję się,że po pierwsze będę wyglądała tragicznie, a po drugie zniszczę włosy :(
OdpowiedzUsuńŚwietny kolor :)
OdpowiedzUsuńŁadny kolor :)
OdpowiedzUsuńPrześliczny kolor. :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za komentarze.
Każdy sprawia mi wielką radość i z przyjemnością je czytam.
Jednak proszę o nie umieszczanie w komentarzach zaproszeń na swoje blogi, rozdania i innych reklam.