Morski błękit od Eveline
13:21Ostatnio nie mam energii do blogowania i się trosze opuściłam w dodawaniu notek. Nie było też właściwie o czym pisać.
Jestem właśnie w trakcie załatwiania spraw związanych z moim wyjazdem za granicę do pracy i przez to nie mam tyle czasu dla bloga ile bym chciała. Mam jednak nadzieję że wyjazd się uda i na miejscu znajdę chociaż odrobinę czasu i dla was.
A tymczasem przychodzę do was z nowościami czyli lakierem od Eveline i błyszczykiem z limitki essence.
Lakier i błyszczyk kupiony w rossmanie- błyszczyk był w promocji więc się pokusiłam, a lakier ze świeżo wystawionej limitki Colour SHOW- ja kupowałam z rana chyba ok 10 pojawiłam się przelotem w rossmanie i gdy oglądałam lakiery były chyba wszystkie dostępne kolory- za to po południu zostały tylko dwa.
kolor w oryginale jest całkiem inny |
tutaj pokazany najbardziej zbliżony kolor jaki jest na żywo w porównaniu z tym ze zdjęcia |
Lakier ma przecudny kolor, ale niestety krycie pozostawia wiele do życzenia... na paznokciach mam 3 warstwy ale myślę że i 4 by się przydała bo nadal widać prześwitujące końcówki. Czas schnięcia też nie najlepszy... namęczyłam się strasznie bo co chwila gdzieś mi się zagniatał i zmywałam by od nowa pomalować. Sam lakier wydaje mi się też zbyt wodnisty przez co rozlewał się na skórki i spływał na boki płytki gdzie zbierał się jego nadmiar... ogólnie jestem bardzo rozczarowana. Jedynym plusem jaki jest to jego żywotność- lakier kupiłam w poniedziałek jeśli mnie pamieć nie myli i od razu pomalowałam pazurki- jak widać na zdjęciach nic nie odprysnęło- jedynie lekko się starły końcówki. No i pędzelek nie najgorszy. Jednak najbardziej podoba mi się jego buteleczka- chociaż to nie ma zbyt dużego znaczenia.
16 komentarze
Taki korek kojarzy mi się wakacyjnie z Grecją :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie :)
Obs?
Ostatnio kupiłam lakier z tej serii (kolor fioletowy) i muszę przyznać, że byłam zaskoczona, bo w moim przypadku wystarczyła tylko jedna warstwa :)
OdpowiedzUsuńBłyszczyk ma wspaniały kolor! :)
super kolorek :)
OdpowiedzUsuńLakier ma śliczny kolor, tak samo jak błyszczyk ;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńbłyszczyk to bardziej farbka do ust - jedna warstwa trzyma się cały dzień (:
OdpowiedzUsuńNo i to mnie skusiło do zakupu tego błyszczyka- niestety smak ma okropny... nie chciała bym by ten smak utrzymywał się cały dzień ^^
Usuńlakier - <3
OdpowiedzUsuńbłyszczyk - ja nie lubię takich mocnych kolorów
pozdrawiam :)
uwielbiam takie kolory na paznokciach ;) Tylko szkoda, że krycie takie słabe. Jestem ciekawa jak na ustach się prezentuje ten błyszczyk ;)
OdpowiedzUsuńmoże uda mi się wrzucić zdjęcie z błyszczykiem na ustach :)
UsuńLakier świetnie się prezentuje : )
OdpowiedzUsuńA co do błyszczyka to nie miałam okazji go wypróbować, ale wygląda zachęcająco ;D Może się na niego skuszę, chociażby dla samej trwałości i zapachu : )
Świetny kolor :)
OdpowiedzUsuńŚliczny lakier ;) U mnie w rossmannie nie ma eveline ;(
OdpowiedzUsuńPewnie jeszcze się pojawi- to jak z limitkami od essence- na początku były tylko w wybranych rossmanach, a potem pojawiły się we wszystkich.
UsuńPiękny kolor lakieru. Ostatnio kupuję sporo kosmetyków Eveline i jestem całkiem zadowolona, fajnie, że mamy taką markę w Polsce.
OdpowiedzUsuńByłoby mi bardzo miło gdyby moje paznokcie zagościły na blogu Lakieromaniaczek, niestety nie mam więcej zdjęć tego manicure. Jeśli to jedno wystarczy to jak najbardziej zgadzam się na publikację, jeśli nie to może uda mi się w weekend zrobić podobne zdobienie, na razie mam straszną gonitwę w pracy.
To może następnym razem ;). Jak na razie udało mi się tylko połamać paznokcie :P.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że kolor na żywo nie jest taki jak na zdjęciu, bardziej mi się podoba ;) zapraszam na rozdanie
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za komentarze.
Każdy sprawia mi wielką radość i z przyjemnością je czytam.
Jednak proszę o nie umieszczanie w komentarzach zaproszeń na swoje blogi, rozdania i innych reklam.