O Beatlesach od Colour Alike
22:45
Nadchodzi jesień- czuć to w powietrzu. Chociaż jeszcze pogoda wakacyjna, wyczuwa się nadchodzącą zmianę pogody... A tej jesieni co będzie nosiło się na paznokciach? Na pewno nowości od Colour Alike!
Jakiś czas temu w moje łapki wpadła paczuszka nowych, jeszcze ciepłych buteleczek od CA- kolekcja o duochromowym wykończeniu w dwóch różnych wersjach- jedna typowa, druga z tym co tak mocno wyróżnia Colour Alike na polskim rynku- czyli z holo blaskiem. Dzisiaj zajmę się tą pierwszą wersją i przedstawię trzy perełki o nr 535, 536 i 537. Na pierwszy rzut oka lakiery przeciętnemu człowiekowi mogą wydać się podobne- zwłaszcza 535 i i 536... jednak dla nas- lakierowych maniaczek różnice są widoczne na kilometr!
Kolekcja składa się z trzech kolorów- pięknej, ciemnej oberżyny z delikatnym, brązowym poblaskiem (535).
Wszystkie trzy nie sprawiały najmniejszych problemów- kryły pięknie po dwóch warstwach, ślicznie pachniały przy wysychaniu iii pięknie się prezentowały na paznokciach.
Jestem ewidentnie słaba w robieniu zdjęć tego typu lakierom- na moich zdjęciach nie widać ich prawdziwej natury. Są... takie zwykłe, ale wierzcie mi- na żywo robią wrażenie. Na tyle że moje "nieurozmaicone" mani żadnym zdobieniem i tak zwracało uwagę innych.
Co powiecie o ej kolekcji? Jesteście ciekawe tych kolorów w wersji Holo?
Miłego wieczorka żuczki :*
Marchewka
PS. Tytuł odnosi się po prostu do mojego ukochanego zespołu, który samoczynnie nasuwa mi się na myśl jak mowa o żuczkach ^^
17 komentarze
Zdjęcia super, do mnie właśnie leci 536 (H) :-)
OdpowiedzUsuńpiękne :)
OdpowiedzUsuńŚrednio mi się podobają ;) Może to i dobrze, bo nie grozi mi kupienie kolejnego nowego lakieru.
OdpowiedzUsuńOj to prawda, jesień wisi w powietrzu :) Chociaż ja nie koniecznie będę nosić akurat takie lakiery, zdecydowanie wolę klasyczne wykończenia :)
OdpowiedzUsuńPodobają mi się i zaczynam żał0ować ze zamówiłam tylko dwa holo :P
OdpowiedzUsuńja już sobie zamówiłam swoją trójkę :D tego zielonego żuczka wzięłam w wersji holo, ale powoli zaczynam żałować, że jednak nie zwykły... no nic, zobaczę u siebie jak nim pomaluję :)
OdpowiedzUsuńW buteleczkach wydawały mi się paskudne, ale na paznokciach sa super :)
OdpowiedzUsuńŁadne ale chyba ich nie chcę :D uf ;)
OdpowiedzUsuńPiękne są ale ich nie kupię, mam za dużo lakierów :o :D
OdpowiedzUsuńJa tam sobie te odpuściłam i zakupiłam jeden ale z efektem holo, nie potrafię się przekonać do tego wykończenia na swoich paznokciach :P
OdpowiedzUsuńoberżyna jest śliczna <3
OdpowiedzUsuńChyba jednak holo-wersje bardziej mnie ujęły. Ale te też mają coś w sobie :)
OdpowiedzUsuńkolekcja jest boska- CA jest na czasie z trendami lakierowymi :) wersje nieholograficzne strasznie mnie ujęły (#535 to marzenie!).
OdpowiedzUsuńTen najciemniejszy jest najładniejszy :)
OdpowiedzUsuńKażdy kolor na swój sposób interesujący.
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądają wszystkie razem ;-)
OdpowiedzUsuńKurde, moje 535 nie jest tanie ciemne ;<
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za komentarze.
Każdy sprawia mi wielką radość i z przyjemnością je czytam.
Jednak proszę o nie umieszczanie w komentarzach zaproszeń na swoje blogi, rozdania i innych reklam.