Perypetie Panny Marchewki w nowej pracy i trochę jej paznokci

19:04

Praca w stoisku na "wyspie" jest bardzo irytująca  Sama praca jaką wykonuje jest ok, ale bardziej mnie wkurza fakt że ludzi traktują mnie jak informację... a ja nie mam ochoty odpowiadać na pytania typu- "Gdzie jest Rossmann", "Czemu zamknęli ten sklep", "Gdzie dostanę takie ładne sweterki za 40zł?". W prawdzie po miesiącu pracy w Matrasie powinnam być do tego przyzwyczajona (tam często stałam na takiej wyspie-kiermaszu z książkami), ale teraz mnie to tak wkurza że mam ochotę udusić tych ludzi- zwłaszcza stare baby, bo te są najgorsze (jedna wyzwała mnie od sług szatana jak jej powiedziałam że to co sprzedaję to nie olejki zapachowe do kominków, a płyny z nikotyną do e-papierosów). Dzisiaj na przykład podszedł do mnie starszy pan i zapytał czy nie przetłumaczę mu z niemieckiego jakiegoś tekstu, a wczoraj inny starszy pan myślał że jestem kafejką internetową... eh ci ludzie. Ale ogólnie nie mogę narzekać na pracę- mam laptopa, mam internet  jak widać mogę tworzyć nawet posty w pracy :) jedynie brak mi dobrego programu graficznego do obróbki zdjęć, więc zdjęcia przygotowuję wcześniej w domu.


A to co przygotowałam dzisiaj, poza pazurkami, które już widziałyście to zdjęcia lakieru jaki dostałam od mikołaja, a którym chwaliłam się w poście TU. Jest to lakier o którym myślałam tylko pod względem tworzenia wzorków, a nie malowania całych paznokci, ale jakiegoś pięknego dnia stwierdziłam iż ciekawie będzie wyglądał w połączeniu z moim swetrem przeplatanym srebrną nitką. Paznokcie były malowane w pracy (ale tak by nikt nie widział i po jednym palcu bo trochę jednak głupio) i nie były idealnie pomalowane, ale lakier mnie powalił- po dwóch warstwach otrzymałam lustrzany efekt na paznokciach, który całkiem nieźle się trzymał (miałam go bez żadnych odprysków 3 dni, a potem zmyłam bo mi się znudził). Prezentowany kolor to chyba nr 20, ale nie dam sobie łapki uciąć, bo naklejkę z buteleczki zdarłam, a na stronie internetowej GR ciężko to określić. Ale lakier fajny i osobą, które szukają dobrego, taniego srebrnego lakieru na pewno polecam :)



PS. A się rozpisałam- ale to efekt wyjątkowej nudy w pracy :)

You Might Also Like

16 komentarze

  1. jest śliczny- ma idealne wykończenie typu foil (mam rację?).
    nada się do stampingu?

    a opowieści pracowników galeriowych wysepek znam, znam- można pisać książki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no dokładnie, ma wykończenie foli, a co do stempelkowania... no tu nic nie sprawdzałam gdyż mam tylko 2 płytki od essence, które niekoniecznie mi się podobają :)

      Usuń
  2. Tak, to nr 20! Miałam kupić go do stempelków, ale nie byłam pewna czy się nadaje. Jest przepiękny, już w buteleczce wydawał mi się cudowny - przekonałaś mnie, że warto się po niego wrócić! :D Mogłabym Cię poprosić o sprawdzenie czy faktycznie do stempli się nada?

    A praca.. praca z ludźmi (klientami) jest najcięższą pracą jaka chyba w ogóle może być. Co prawda na wyspie nie pracowałam, ale wystarczyła mi odzieżówka i jubilerski żeby wiedzieć o co chodzi :) Czasem humory ludzi doprowadzały mnie do totalnego szału!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. niestety wiem... zawsze marzyłam o pracy gdzie do ludzi będę miała daleko, ale chyba nie jest mi to dane... od początku mojej przygody z pracą mam do czynienia z ludźmi, czy to jako kelnerka, czy w kinie... teraz przy tych fajkach. No cóż...
      A ze stemplami to nie wiem nie sprawdzałam i chyba szybko nie sprawdzę :)

      Usuń
    2. ja też przyłączam się do prośby Liseczka :)

      Usuń
    3. Nie poganiam absolutnie! W wolnej chwili jakbyś miała chęci i akurat potrzebowała go do zrealizowania pomysłu, to ja się nie pogniewam :D

      Usuń
    4. jak będę miała chwilkę to to sprawdzę :)

      Usuń
  3. :) w pracy mam to samo, pracuję w salonie jednej z sieci komórkowych, który mieści się w centrum handlowym, dziś przyszedł do mnie starszy pan i zapytał, gdzie może kupić dmuchane materace :D

    OdpowiedzUsuń
  4. szukałam właśnie takiego efektu i żałuję, że wcześniej do ciebie nie zajrzałam, bo kupiłam lakier essie... a GR wygląda na paznokciach świetnie!
    niestety, ludzie bywają irytujący i czasami ma się ochotę im strzelić :) bądź dzielna!
    pozdrawiam, A

    OdpowiedzUsuń
  5. Jeszcze nie miałam lakieru tej firmy. Ludzie potrafią być irytujący ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. mam taki i naprawdę jest świetny!

    OdpowiedzUsuń
  7. lakier śliczny:) a przygody ze starszymi paniami... no cóż wszędzie nawet w autobusie się zdarzają:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Uuu genialny:D Pięknie u Ciebie wygląda!

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za komentarze.
Każdy sprawia mi wielką radość i z przyjemnością je czytam.
Jednak proszę o nie umieszczanie w komentarzach zaproszeń na swoje blogi, rozdania i innych reklam.

Obserwatorzy

Like us on Facebook

zBLOGowani.pl